czwartek, 4 kwietnia 2013

***

Głowa pusta i nieco pobolewająca. Papierki do sądu pozbierane. Aura do nijakich podrózy nie zachęca. Energia - zero!


Nie będę memłać o byleczym... Do jutra!

16 komentarzy:

  1. ~Klarka Mrozek4 kwietnia 2013 23:44

    Czuję wpływ Antoniego;) oczywiście to żart.
    Kiedyś, jeszcze na onecie, jedna z komentatorek zwróciła uwagę, że ja o kotkach i kwiatkach piszę zajmując przestrzeń w Internecie i gdyby jej się to zdarzyło to należy ją zastrzelić bo to oznacza kres rozumnego życia. Chyba została zastrzelona bo jej nie widuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. A może duża kawa z odrobiną mleka na początek?
    Mnie zwykle pomaga

    OdpowiedzUsuń
  3. Przemęczenie nadmiarem obowiązków ,ot i co!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozumiem ten brak energii, cierpię na to samo!:(
    Oby do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawe kto nam wszystkim to zasilanie wyłączył :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak się w końcu pojawi słońce to wszystkim nam się zachce chcieć

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale to chyba nie z powodu wieku tak mamy, co?

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzadko mi się zdarza stan podobny, chyba faktycznie to tęsknota za słońcem i ciepłem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie, to nie to! Aż tyle tych obowiązków nie mam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedy właśnie kawa od kilku dni zdecydowanie mi nie służy...

    OdpowiedzUsuń
  11. Szczególne podejście... Czy każdy musi koniecznie o pryncypiach?

    OdpowiedzUsuń
  12. Polecam na smopoczucie ....oczywiście dobre kawę z ganodermą likwiduje zgagę i odkwasża organizm ...chce się zyc

    OdpowiedzUsuń
  13. A co to za zwierz ta ganoderma?

    OdpowiedzUsuń

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...