czwartek, 30 maja 2013

Niemożność

Takie pracowite święto sobie sama zgotowałam, że teraz plecy nie pozwalają przy maszynie posiedzieć... Spróbuję domęczyć Grocholę (,,Houston, mamy problem'') w pozycjach bardziej horyzontalnych. Do jutra!

14 komentarzy:

  1. Spóźnione, ale szczere buziaki urodzinowe!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  3. ...no to leżakuj i odpoczywaj...

    OdpowiedzUsuń
  4. -- przyznam, ze jeszcze kilka lat temu dosłownie połykałam treści z książek Grocholi, bo chyba tam znajdowałam fragmenty swojego pokręconego życia.... potem była fascynacja Wiśniewskim....... teraz wróciłam do Grocholi i chyba ta ostatnia książka nie zachwyciła mnie.... //ale to tylko moja opinia//..... za to polecam // być może już czytałaś// książkę Macieja Grabskiego pt. Ksiądz Rafał..... pozdrawiam.... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dostałam Grocholę,bo sama chciałam , ale jeszcze nie znalazłam czasu.Ciągle brak czasu, jak juz jest to dwie strony i zasypiam.
    Próbowałam Greya - nie dałam rady - wielu se podobało, ja nie strawiłam.
    Odpoczynku życzę;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ~Antoni Relski31 maja 2013 00:50

    A ja zmęczyłem się deszczową bezczynnością
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama od trzech dni większość czasu spędzam w pozycji horyzontalnej i już mi się to przestaje podobać ;)
    A co do Grocholi, to przeczytałam ale nie powaliła na kolana jak inne jej książki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oprócz Grocholi,kryminałów i romansideł poleciłabym m.in."'Jak pokonać alzheimera,parkinsona,sm i inne choroby neurodegeneracyjne" autor: dr Bruce Fife.
    Książka stanowi drogowskaz,jak utrzymać zdolności umysłowe, a nawet odwrócić już zaistniałe procesy degeneracyjne i zachować zdrowie przez całe życie.Ciekawa pozycja i nie wiadomo kiedy komu może się przydać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki, Ruda! Dla mnie może jeszcze jakaś szansa na ratunek...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja w ogóle nie przepadam, ale ta pozycja szczególnie męcząca...

    OdpowiedzUsuń
  11. Tu pada dopiero od godziny...

    OdpowiedzUsuń
  12. Staram się grzecznie doczytać do końca każdą książkę. Nie zawsze się udaje. Greya tom pierwszy dla ogólnego wykształcenia zmogłam, jednak na dwa kolejne nikt by mnie nie namówił.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam autora ani dzieła, ale się rozejrzę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Poleżakowałam i mnie cholera odeszła!

    OdpowiedzUsuń

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...