czwartek, 22 września 2016
Obiecane
Bazylika w Egerze wieczorową porą, widok od tyłu...
Ponoć najpiękniejsze miejsce na Węgrzech - Lillafured. Pałac wśród Gór Bukowych, zbudowany w latach międzywojennych, potem luksusowy ośrodek dla komunistycznych władz .
U podnóża pałacu tarasowe ogrody.
I wodospad, może nie jakiś ogromny, ale na Węgrzech największy.
Całej budowli jakoś nie udało się ująć na fotografii...
Pomiędzy zagranicznymi wspominkami nasz dożynkowy wieniec. No powiedzcie, czy nie ładny?
Relaksujemy się z Magdą na głównym placu Egeru, pod pomnikiem bohatera.
Widok z okien naszego ,,apartamentu''.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Żyję,żyję
Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...
-
Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...
-
Jakiś czas temu, podczas Kołowej narady nad zagadnieniem, jaki upominek podarować Basi z okazji 50-tki, padła propozycja wykupienia masażu....
-
Zajrzałam na parę stron internetowych na temat ,,prezent dla pana''. Oniemiałam, prawdę rzekłszy! Do tej pory sądziłam naiwnie, że t...
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPs. Chciałabym zobaczyć wieniec, który wygrał... (Czy jest możliwość ustawienia wyniku???)
Piekny wieniec.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję w imieniu twórczyń.
OdpowiedzUsuńWyniki są trochę ustawione. Pilnuje się kolejki, skoro jakieś sołectwo dawno nie wygrało, wygrać musi! Choćby badyla przyniesiono...
OdpowiedzUsuńWieniec mocno alegoryczny i chyba jury nie zrozumiało przesłania.
OdpowiedzUsuńNa ogół jury lubi takie typowe, bez przesłania, czyli mini wystawę wszelakich płodów rolnych.
Miłego;)
Wieniec bardzo ładny i udany .Mnie się bardzo podoba . I podoba mi się Zgaga w sukience .I ładna i zgrabna! :-)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńNiedawno byłam w Budapeszcie i mnie zachwycił:)
Sędziowie nie mają gustu, Wasze dzieło najwyższej klasy !
Serdeczności zostawiam:)
Pięknie w tym Egerze. A ja ostatnio byłam w Hajduszoboszlo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie właścicielkę bloga :)
Też pięknie podobno! Za pozdrowienia dziękuję i również przesyłam serdeczności.
OdpowiedzUsuńBudapeszt piękny, rzeczywiście. Jednak my wolimy nieco bardziej prowincjonalne miejsca.
OdpowiedzUsuńOh, zarumieniłam się... Dzięki|!
OdpowiedzUsuńWieniec prześliczny - to "jury" to chyba ślepe było. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWieniec jest przepiękny - to "jury" chyba ślepe było - Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
OdpowiedzUsuńByłam ze zorganizowaną wycieczką akurat w Budapeszcie, dlatego o nim piszę.
OdpowiedzUsuńNie wątpię, że są inne równie atrakcyjne miejsca.
Oczywiście! Każdy kraj ma mnóstwo pięknych miejsc...
OdpowiedzUsuń