piątek, 22 sierpnia 2014

Brzemię, czyli Bikont, Makłowicz i Gessler w jednym...

Na piątkowe popołudnie umówiliśmy się z moją niemiecką Basią i jej mężem. Do mnie należał wybór lokalu...


Dwa wieczory spędziłam śledząc w sieci opinie o trójmiejskich punktach gastronomicznych. Chciałam, by było w miarę po polsku, w przyjemnym ,,anturażu'' itp. Syzyfowa niemal praca! Bo jeśli już bywalcy zachwalali, to jak nie chińskie, to meksykańskie, amerykańskie, włoskie itp. Albo typowe fast foody! Czyli ,,najlepsze hamburgery w Trójmieście to u...''


Poznańska Marysia na moją prośbę zasięgnęła języka u syna gdańskiej przyjaciółki. Podała mi cztery namiary. Pierwszy z brzegu sprawdzam - restauracja bawarska w Gdyni. Super, ale moim przyjaciołom drzewo do lasu nosić? Wszak oni z okolic Monachium! Druga propozycja niezła, ale za daleko. A ja szukałam czegoś w promieniu Sopot-Oliwa. O pozostałych dwóch zmilczę, bo to zupełnie niepożądane kierunki i trendy.


Asia też obiecała podać jakieś namiary, ale w ferworze obowiązków zapomniała!


Wreszcie zdecydowałam się na ,,Starą Oliwę''. W okolicy parku, trochę  tak oldskulowo... Tyle, że oba podane na stronie telefony przez całą dobę nieosiągalne i nie dało się stolika zarezerwować!


W końcu wybór padł na ,,Zajazd pod Oliwką'', na trasie do ZOO. Udało się dodzwonić, stolik zaklepać. Fotki w internecie zachęcały... Menu takoż nie najgorsze.


Z drżeniem serca mojego zawitaliśmy. Obiekt ładny, nie powiem. Bardziej zachęcający na zewnątrz, niż w środku. Niestety, chłód wieczorny nie pozwolił nam na biesiadowanie pod parasolami... Musieliśmy przenieść się do wnętrza. Dania smaczne, jedynie wybór trunków niewielki.


Tak czy owak nie tyle przecież chodziło o konsumpcję, co o konwersację! W sumie bardzo miłe trzy godziny! Jakbyśmy się widzieli dopiero co, choć naprawdę minęło kilka lat... Od naszej niezapomnianej wizyty w Bawarii.


Naokoło obiektu wspaniale zadbane rośliny. Zafascynowało mnie nieznane drzewo pełne nabrzmiałych pąków, z których jeden właśnie rozkwitał. Wielkim różowym kwiatem, podobnym nieco do magnolii... Próbowałam zdefiniować roślinę w sieci, bez rezultatu!






10 komentarzy:

  1. Wieczór w miłym miejscu i przede wszystkim miłym towarzystwie - czego chcieć więcej ?! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A przed takim spotkaniem zawsze trochę adrenalinki...Czy będą wspólne tematy, czy nie zapadnie nagle kłopotliwe milczenie itp.

    OdpowiedzUsuń
  3. ~Leslie Warszawski24 sierpnia 2014 15:08

    Znalezienie lokalu, który spełniałby wszystkie oczekiwania najczęściej kończy się jakimś kompromisem. Szczególnie jak najdzie ochota na coś bardzo konkretnego.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda! Łatwiej by mi było polecić komuś lokal ,,gdzieś w Polsce'' niż w okolicy, gdzie mieszkam. Taki paradoks!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wielka szkoda, że wraz z awarią sprzętu "zgubiłam" Cię na jakiś czas i dopiero dziś mogę skomentować. Na przyszłość polecam pensjonat "Irena" w Sopocie na Chopina - jedzenie przepyszne, a i klimat miły. Właściciele w latach 90. przywozili meble z pchlich targów w Niemczech (najczęściej z Hanoweru) na dachu samochodu osobowego, odtworzyli secesyjne witraże, w przyziemiu stworzyli całkiem zacną karczmę w diabły malowaną. Tamże dobrych kilka lat temu urządzaliśmy 50-lecie dyplomu mojego tatusia i jego koleżanek i kolegów z PG - było specjalne menu dla seniorów, płyty z lat 50. itp.
    Polecam.
    PS. Jeśli w karcie są pierogi z borowikami, to na pewno nie ma tam innych grzybów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki! Jeszcze nie raz na pewno zawitam z przyjaciółmi do Sopotu, więc ,,Irenę'' zapamiętam!

    OdpowiedzUsuń
  7. konwersacje z chinskiego Gdańsk
    Witam)
    W moim wypadku mi bardzo pomógł forum dyskusyjne
    http://etranslator.com.pl/temat-gdy-korepetycje-sie-rozrastaja?pid=8365#pid8365
    Szukałam fachowców w Gdańsku, które nie tylko znają że robią, ale i mają konieczne jakości, z doświadczeniem pracy i z ogromnym bagażem wiedz i umiejętności. Jeśli Państwu trzeba korepetytora z języka chinskiego, "native speaker" nośnik mowy doradzam Preply. Tam prawdziwi fachowcy, bardzo odpowiedzialny podchodzą do swojej pracy nie tylko z dorosłymi ale i z dziećmi. I całkiem możliwy do przyjęcia koszt. tak że spróbujcie)) Najszerszy wybór korepetycji z chinskiego. Komentarze wystawiane przez prawdziwych uczniów oraz niskie ceny.
    Język chinski bardzo łatwo mi poszedł po Skype zajęciach )
    Można otrzymać kursy chinskiego online Skype za darmo, i nawet z dojazdem do domu!
    nauka przez Skype jest bardzo efektywna !

    Doradzam)

    OdpowiedzUsuń
  8. A na cóż mi ten chiński?

    OdpowiedzUsuń
  9. Samodzielnie przestudiować mowę jednocześnie i prosto, i skomplikowano. Poprawnie organizujecie swoje zajmowanie, wybierzcie odpowiednią metodykę, znajdziecie dobre podręczniki i słowniki - i nauczanie może nawet przekształcić się na hobby.
    Moje osobiste doświadczenie to kompania Preply-studiowanie języka metodą callana.Organizacja Metody Callana opracowała metodę, która skraca 4-krotnie czas studiowania języka. Szybkie tempo nauki pozwala pokonać nudę i dekoncentrację, a starannie opracowany system powtórek pomaga w trwałym zapamiętaniu materiału. W Preply zawsze jest możliwość studiowania języka na Skype z native speakerem. Również ogromny i najszerszy wybór korepetycji dla dzieci i firm. Na przykład nawet skomplikowany język jak chiński łatwo możecie przestudiować przez skype.Ogromny wybór, możliwość korepetycji z języka chińskiego online z nośnikami mowy "native speaker". Zajęcia są na Skypa, jest to bardzo wygodnie i korzystnie. W Preply bywają różne rabaty, można otrzymać lekcje nawet za darmo! Wykwalifikowani wykładowcy ! Indywidualne podejście.http://preply.com/pl/chiński-przez-skype
    Jeśli Państwu trzeba korepetytora z języka polskiego, niemieckiego, rosyjskiego, japońskiego(na chwilę obecną do wyboru jest aż 12 języków obcych) "native speaker" nośnik mowy doradzam Preply.com.
    również jeśli szukajcie pracę nauczyciela czy korepetytora, w Preply.com znajdziecie sobie oferty)

    OdpowiedzUsuń

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...