wtorek, 16 lutego 2021

Żyję, choć ledwo...

Po drugim cyklu chemii samopoczucie fatalne, po trzecim ciutkę lepiej, ale do stanu ,,ok'' bardzo daleko. Dziś pierwszy raz od miesiąca usiadłam do komputera, by dać tylko znak, że jestem. Odezwę się, gdy mi się poprawi. Buziaki i dzięki za wszystkie słowa wsparcia!

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...