sobota, 16 marca 2013

Sobotnie bla-blanie

Maszyna się zbiesiła i nie działała od 22-ej do północy! Ale się jakoś zreanimowała samoistnie...


Szanse na wypad bawarski wzrosły po rozmowie z Sister. Są ze Szwagrem gotowi zaopiekować się nie tylko Mamidłem, ale i Erką. Nie krzyczę ,,hurra!'', by przedwcześnie nie zapeszyć...


Dziecka małe wpadły podzielić się rozterkami w związku z planowaną zamianą mieszkania na większe. Nie wypowiadałam się, natomiast Małż owszem.  Tyle rzeczy trzeba wziąć pod uwagę w ich przypadku, że to nie na moją emerycką głowę...


Nadziewanego ,,wyścigowca'' dziś upiekłam! I nadzienie wyjadłam prawie sama. Małż nie chciał, Mama skubnęła ledwo. I bardzo dobrze! Rywalem największym do wnętrza kurzego był zawsze Tatko. Jeszcze wcześniej Babcia. Teraz solo się delektuję!


Namówiłam dziś Osobistego do odwiedzenia sklepu pt. JULA. Nie bardzo się orientował, co to takiego. Ale za to jaki zachwyt w oczach na miejscu! Prawdziwie męski market. Kobitek jak na lekarstwo... Bo tam śrubki, klucze, machiny różniste, cuda na kiju! Nic a nic się nie znam na tym wszystkim, ale lubię sobie popatrzeć. Szczególnie na Małża, któremu ślepka się świecą bardziej, niż gdyby nagle zobaczył Marilyn Monroe w tej słynnej sukience...Niczego nie nabyliśmy, ale usłyszałam westchnienie: - Gdybyśmy teraz mieszkali u siebie, to czego ja bym tu nie kupił...


Rozmarzenie męskie trwało aż do powrotu do domu! Już u progu nagle rzekł: - A ja cały czas myślałem, że mnie na jakieś ciuchy wyciągasz! - Ja?! Na ciuchy? No, co ty? Na ciuchy to ja chadzam sama, albo z Aśką! - oburzyłam się fałszywie. Bo jednak czasem...


 


 


 


 

5 komentarzy:

  1. Mnie tam oczy się świecą w sklepach płytowych i księgarniach. A Wczoraj "skakałem" na koncercie kapeli syna :
    https://www.youtube.com/watch?v=ebFdZ4Eice0

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy ma to ,,cuś'', do czego świecimy oczkami. ,,Cusie'' bywają różne: poważne, mniej poważne, pikantne czasem też.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. „Gdybyśmy teraz mieszkali u siebie”? W życiu często zdarza się, że wracamy do siebie! -Wczoraj ten wpis czytałem i nie bardzo wiedziałem co napisać, a dziś zajarzyłem od razu:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzisz, jak zbystrzałeś!

    OdpowiedzUsuń
  5. ...facecikowi zawsze się oczy śmieją na nowe gadżedziki... :))

    OdpowiedzUsuń

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...