niedziela, 22 marca 2015

***

Wróciłam, ale dziś ledwo dycham, bo nocka bezsenna i jeszcze mikrob mnie dopadł jakowyś. Grypopodobny. Współlokatorka z pokoju ani chybi mi podrzuciła...



Sprawozdanie przełożone na jutro. Mam nadzieję, że u Was zdrowo i wiosennie?

5 komentarzy:

  1. ~Klarka Mrozek23 marca 2015 01:27

    pojechała chora? co za bezmyślność

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdrowiej! :)
    Ale mam nadzieję, że pomimo tego wyjazd udany ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie bezmyślność, tylko chęć przemożna. Integracji...

    OdpowiedzUsuń
  4. Gyypka się zlękła czarnego bzu. A wyjazd bardzo, bardzo zacny.

    OdpowiedzUsuń

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...