piątek, 8 stycznia 2016

Takie tam...

Na szczęście mrozy ustąpiły... W Trzech Króli rura nam przy domu zamarzła i wody rano nie było. Po raz kolejny doceniłam naszego młodego, energicznego  sąsiada. Wespół w zespół z Małżem podumali i sposób znaleźli, by w godzinę wodę przywrócić... I jeszcze rurę zabezpieczyć na ,,zaś''!


***


Od czasu, gdy byłam na trzecim roku studiów (39 lat temu!)   i studium wojskowe nakazało na pochód 1-majowy iść, pod groźbą niezaliczenia wojska, nie demonstrowałam. Przynajmniej publicznie. Bo indywidualnie to i owszem...


A jutro podemonstruję! Bo już taki wq..w osiągnęliśmy z Małżem, że inaczej się po prostu nie da... Na ogół w tym kąciku nie politykuję, ale co za dużo, to i Zgaga nie ,,strzymie''! Jak mawiał mój przyjaciel Henio, zwany ,,Hrabią''...


***


Psica znów przesunięta w czasie do zabiegu. Aktualnie najbardziej prawdopodobny termin to przyszły czwartek lub piątek. Wciąż czekamy na potężny spadek wskaźników wątrobowych. Już sporo spadło, ale do wzorca wciąż daleko. A narkoza to według doktora potężny kopniak w wątrobę właśnie... Więc im ,,lepsza'' będzie przed operacją, tym większa szansa na to, że post factum pracować będzie normalnie. Bo jeśli zastrajkuje, to już po psie...


***


Śniegu napadało. Ze trzy centymetry może. Niewiele, a cieszy! Jasność nastała. I czystość okoliczna... Zamiast minus kilkunastu ledwo minus trzy! Oby tak dalej....



20 komentarzy:

  1. Podemonstruj, proszę, również w moim imieniu, bo ja nie bardzo mam gdzie!

    Zdrowia dla psicy! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj kochana w Nowym 2016 Roku:)
    Nie będę dziś politykować, bo nie chcę sobie psuć nastroju- wybacz.
    Zdrowia życzę i spokoju:)
    Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też na ogół publicznie nie politykuję, ale jak już doprowadzona jestem do wrzenia...

    OdpowiedzUsuń
  4. Podemonstrowałam! Bardzo było sympatycznie. Chętnie znów pójdę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez biore na wstrzymanie i staram sie nie myslec o polskiej polityce. ale skoro gospodyni ukradkiem podala to przyznam ze z demonstracyjnych transparentow najbardziej spodobal mi sie "TATA W ZOMO SYNEK W KODZIE DEMOKRACJA ZAWSZE W MODZIE".

    A z przyjemniejszych rzeczy to mroz i tu odpuscil. Cieszy i martwi bo Niagaranajlepsza zamrozona noca teczowych kolorach.
    Te teczowe kolory to nie polityczne stwierdzenie, rozumiem limit wyczerpalem.

    PS Polskim gejom zycze by jak najszybciej doszlusowali do reszty Zachodu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój ulubiony z dnia dzisiejszego transparencik: ,,Bób, humus, włoszczyzna!''. Z dedykacją dla pana ministra W. Dopóki poczucie humoru nie ginie w narodzie, nie jest źle!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeżdżę rowerem zagryzając selerem. To jedno - a drugie - Partia tak, wykaczenia nie. Tyż piknie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cyklistka i wegetarianka w jednym! Znaczy wróg number one... A jeszcze, nie daj Boże, odnawialne źródła energii!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki za wczorajsze wsparcie.Ja na poprzednim też byłam i jak będzie potrzeba, to na następne też się stawię.
    Wykaczeń nie toleruję, tak już mam.
    A z poprzedniego jedno z haseł:" błogosławiony jarek który nie spłodził nikogo".
    Pozdrawiam cieplutko i życzę optymizmu, bo pesymizmu mamy na co dzień dosyć.

    OdpowiedzUsuń
  10. MOje nastawienie jest bardzo optymistyczne...

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje nastaienie jest tez optymistyczne, szczegolnie ze nie kazdy Kurski jest lobuz, wiec jakos to bedzie...chociaz nie jestem pewien ze myslimy o tym samym Kurskim i ze optymizm sie nie znosi.

    Z innej beczki amerykanski superloto obwiescil ze piersza nagroda w srode bedzie 1.3 miliarda (amerykanski biliard) Zakupie stosowne kupony...jak widzisz jestem niepopranym nie tylko politycznym optymista.

    OdpowiedzUsuń
  12. Te przymusowe 1-majowe i ja pamiętam. Szczególnie jeden, gdy nasza wychowawczyni, przed maturą, błagała nas byśmy się nie wygłupiali i przyszli. Tylko z jej powodu byliśmy- wszyscy ubrani na czarno. To był jedyny na którym byłam, nie licząc tych z czasów dzieciństwa, kiedy to z rodzicami- raz czy dwa.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wątrobie to niemal wszystko szkodzi a najbardziej leki. Narkoza najbardziej szkodzi mózgowi. Podana ludziom w starszym wieku "posuwa" ich wiek w znaczącym stopniu do przodu, czasem nawet o 10 lat. A co właściwie ten pan ma zamiar ciąć? Erka już leciwa, czy jest pewność, że dojdzie do siebie w 100%?
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  14. A co Ty byś, kochany, z taką forsą robił... Toż to kłopot straszny!

    OdpowiedzUsuń
  15. Dawno temu, jako harcerka, chodziłam z ochotą, bo się znajomych z całego miasta spotykało. I pierwsze lody jadło!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciąć trzeba, bo inaczej się suka zakorkuje na amen.Guz uciska na okrężnicę. A co będzie? Zobaczymy...

    OdpowiedzUsuń
  17. pytanie jest mocno teoretyczne z szybkich obliczen wynika ze szanse sa 1:175ml

    wiec trzymam cool i kupon w kieszeni.

    Mysle ze ten sam problem ma Twoja siostra

    Natomiast z politycznej areny to good news bo Trybunal obronil demokracje przed obroncami demokracji. Ulga czyli przekuwanie optymizmu w realnosc.

    Jak tam ze SKYPE? gotoa do konwersacji?

    OdpowiedzUsuń
  18. Spokojnie, ja nie PiS, nie działam tak błyskawicznie...

    OdpowiedzUsuń
  19. co to za zima bez mrozów, jest zima to musi być zimno, takie są odwieczne prawa natury ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiem, wiem, taki mamy klimat...

    OdpowiedzUsuń

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...