Na szczęście mrozy ustąpiły... W Trzech Króli rura nam przy domu zamarzła i wody rano nie było. Po raz kolejny doceniłam naszego młodego, energicznego sąsiada. Wespół w zespół z Małżem podumali i sposób znaleźli, by w godzinę wodę przywrócić... I jeszcze rurę zabezpieczyć na ,,zaś''!
***
Od czasu, gdy byłam na trzecim roku studiów (39 lat temu!) i studium wojskowe nakazało na pochód 1-majowy iść, pod groźbą niezaliczenia wojska, nie demonstrowałam. Przynajmniej publicznie. Bo indywidualnie to i owszem...
A jutro podemonstruję! Bo już taki wq..w osiągnęliśmy z Małżem, że inaczej się po prostu nie da... Na ogół w tym kąciku nie politykuję, ale co za dużo, to i Zgaga nie ,,strzymie''! Jak mawiał mój przyjaciel Henio, zwany ,,Hrabią''...
***
Psica znów przesunięta w czasie do zabiegu. Aktualnie najbardziej prawdopodobny termin to przyszły czwartek lub piątek. Wciąż czekamy na potężny spadek wskaźników wątrobowych. Już sporo spadło, ale do wzorca wciąż daleko. A narkoza to według doktora potężny kopniak w wątrobę właśnie... Więc im ,,lepsza'' będzie przed operacją, tym większa szansa na to, że post factum pracować będzie normalnie. Bo jeśli zastrajkuje, to już po psie...
***
Śniegu napadało. Ze trzy centymetry może. Niewiele, a cieszy! Jasność nastała. I czystość okoliczna... Zamiast minus kilkunastu ledwo minus trzy! Oby tak dalej....
Podemonstruj, proszę, również w moim imieniu, bo ja nie bardzo mam gdzie!
OdpowiedzUsuńZdrowia dla psicy! :-)
Witaj kochana w Nowym 2016 Roku:)
OdpowiedzUsuńNie będę dziś politykować, bo nie chcę sobie psuć nastroju- wybacz.
Zdrowia życzę i spokoju:)
Cieplutko pozdrawiam:)
Ja też na ogół publicznie nie politykuję, ale jak już doprowadzona jestem do wrzenia...
OdpowiedzUsuńPodemonstrowałam! Bardzo było sympatycznie. Chętnie znów pójdę!
OdpowiedzUsuńTez biore na wstrzymanie i staram sie nie myslec o polskiej polityce. ale skoro gospodyni ukradkiem podala to przyznam ze z demonstracyjnych transparentow najbardziej spodobal mi sie "TATA W ZOMO SYNEK W KODZIE DEMOKRACJA ZAWSZE W MODZIE".
OdpowiedzUsuńA z przyjemniejszych rzeczy to mroz i tu odpuscil. Cieszy i martwi bo Niagaranajlepsza zamrozona noca teczowych kolorach.
Te teczowe kolory to nie polityczne stwierdzenie, rozumiem limit wyczerpalem.
PS Polskim gejom zycze by jak najszybciej doszlusowali do reszty Zachodu.
Mój ulubiony z dnia dzisiejszego transparencik: ,,Bób, humus, włoszczyzna!''. Z dedykacją dla pana ministra W. Dopóki poczucie humoru nie ginie w narodzie, nie jest źle!
OdpowiedzUsuńJeżdżę rowerem zagryzając selerem. To jedno - a drugie - Partia tak, wykaczenia nie. Tyż piknie.
OdpowiedzUsuńCyklistka i wegetarianka w jednym! Znaczy wróg number one... A jeszcze, nie daj Boże, odnawialne źródła energii!
OdpowiedzUsuńDzięki za wczorajsze wsparcie.Ja na poprzednim też byłam i jak będzie potrzeba, to na następne też się stawię.
OdpowiedzUsuńWykaczeń nie toleruję, tak już mam.
A z poprzedniego jedno z haseł:" błogosławiony jarek który nie spłodził nikogo".
Pozdrawiam cieplutko i życzę optymizmu, bo pesymizmu mamy na co dzień dosyć.
MOje nastawienie jest bardzo optymistyczne...
OdpowiedzUsuńMoje nastaienie jest tez optymistyczne, szczegolnie ze nie kazdy Kurski jest lobuz, wiec jakos to bedzie...chociaz nie jestem pewien ze myslimy o tym samym Kurskim i ze optymizm sie nie znosi.
OdpowiedzUsuńZ innej beczki amerykanski superloto obwiescil ze piersza nagroda w srode bedzie 1.3 miliarda (amerykanski biliard) Zakupie stosowne kupony...jak widzisz jestem niepopranym nie tylko politycznym optymista.
Te przymusowe 1-majowe i ja pamiętam. Szczególnie jeden, gdy nasza wychowawczyni, przed maturą, błagała nas byśmy się nie wygłupiali i przyszli. Tylko z jej powodu byliśmy- wszyscy ubrani na czarno. To był jedyny na którym byłam, nie licząc tych z czasów dzieciństwa, kiedy to z rodzicami- raz czy dwa.
OdpowiedzUsuńWątrobie to niemal wszystko szkodzi a najbardziej leki. Narkoza najbardziej szkodzi mózgowi. Podana ludziom w starszym wieku "posuwa" ich wiek w znaczącym stopniu do przodu, czasem nawet o 10 lat. A co właściwie ten pan ma zamiar ciąć? Erka już leciwa, czy jest pewność, że dojdzie do siebie w 100%?
OdpowiedzUsuńMiłego;)
A co Ty byś, kochany, z taką forsą robił... Toż to kłopot straszny!
OdpowiedzUsuńDawno temu, jako harcerka, chodziłam z ochotą, bo się znajomych z całego miasta spotykało. I pierwsze lody jadło!
OdpowiedzUsuńCiąć trzeba, bo inaczej się suka zakorkuje na amen.Guz uciska na okrężnicę. A co będzie? Zobaczymy...
OdpowiedzUsuńpytanie jest mocno teoretyczne z szybkich obliczen wynika ze szanse sa 1:175ml
OdpowiedzUsuńwiec trzymam cool i kupon w kieszeni.
Mysle ze ten sam problem ma Twoja siostra
Natomiast z politycznej areny to good news bo Trybunal obronil demokracje przed obroncami demokracji. Ulga czyli przekuwanie optymizmu w realnosc.
Jak tam ze SKYPE? gotoa do konwersacji?
Spokojnie, ja nie PiS, nie działam tak błyskawicznie...
OdpowiedzUsuńco to za zima bez mrozów, jest zima to musi być zimno, takie są odwieczne prawa natury ;)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, taki mamy klimat...
OdpowiedzUsuń