czwartek, 14 lipca 2016

Jak to dobrze...

... że już nie jestem czynnym nauczycielem! Gdyby ktoś mi teraz kazał nauczać najnowszej historii ,,według Prezesa''... No właśnie, co wtedy? Albo dyscyplinarka za nieprawomyślność, albo walkower i bezrobocie.


I pomyśleć, że uciekłam na emeryturę tuż przed nastaniem ministra Giertycha. Wydawało mi się wtedy, o święta naiwności, że po prostu gorzej być nie może. A jednak!


Na ogół konsekwentnie unikam tu politykowania, ale dziś mnie normalnie wściekło. Mogę tylko mieć nadzieję, że nie cały nasz lud jest ciemny i nie każdy da się kupić za pięć stówek... I że kłamstwo naprawdę ma krótkie odnóża. Tak krótkie jak SAMI WIECIE KTO. Pewnie znów jestem naiwna, trudno!

14 komentarzy:

  1. Czytając to wszystko, zastanawiam się, czy mam się śmiać, czy płakać... Można rzec: nie o taką Polskę walczyliśmy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy wczoraj wysłuchałam tych bredni to aż mi moje marne włoski na głowie stanęły dęba niczym po extra strong żelu.
    No po prostu facetowi zupełnie odbiło i chyba czas szykować jakiś kaftanik z rękawkami wiązanymi z przodu.
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Antoni Relski15 lipca 2016 04:13

    Jan Kaczmarek z Elitą śpiewał tak mnie więcej
    Oj naiwna, naiwna, naiwna. Jak Goliat na pchle , jak dziecko we mgle
    Pozdrawiam
    P S Napoleon uważał, że historia to uzgodniony zestaw kłamstw.
    Miał rację

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam szczerze, że skoro do emerytury brakuje mi dużo, a nawet więcej, to też się zastanawiam kiedy mnie dosięgnie zwolnienie dyscyplinarne... Już w tym roku miałam problem z uczeniem o Trybunale Konstytucyjnym czy o prerogatywach prezydenta bo dzieci wbrew pozorom pytają... A szykuje się jeszcze większy cyrk... Jedyna słuszna wizja historii to jednak nie dla mnie. Dobrze, że od września będę mogła jeszcze uczyć muzyki (kończę odpowiednie studia i w lutym będę mieć kolejne kwalifikacje... Szóste już... A podobno nauczyciele gimnazjów są najgorzej wykształceni...). I tylko mąż złośliwie mi dogaduje co ja zrobię, jak na muzyce przyjdzie mi uczyć pieśni ku czci... ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ~Leslie Warszawski15 lipca 2016 10:30

    Czy Ty usunęłaś mój komentarz? Jakoś go nie ma...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie usunęłam żadnego komentarza, słowo! Coś Ci go zjadło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Żeby nie wykrakał... Bo to prawdopodobne, niestety...:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ambitne inspiracje...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale kto się odważy z kaftanem podejść do ,,wodzusia''...

    OdpowiedzUsuń
  10. My nie, ale oni chyba o taką właśnie...

    OdpowiedzUsuń
  11. ~Leslie Warszawski16 lipca 2016 00:18

    Musi coś zeżarło.
    Napisałem tylko, że z działań propagandowych obecnej "władzy" dumny byłby dr Joseph Goebbels.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. To bardzo ponura prawda, ale prawda...

    OdpowiedzUsuń
  13. Matko Przenajświętsza... a cóż znowu takiego się stało... tu internety słabiutko działają... moze mimo wszystko jakiś szczegół. Wiem, że lepiej to juz było, ale czy jeszcze gorzej być może? pozdrawiam z oddali

    OdpowiedzUsuń
  14. No, m.in. pani minister od naszych niegdyś spraw, się poPiSała...

    OdpowiedzUsuń

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...