poniedziałek, 22 grudnia 2014

To cóż...

... skoro już wszystko gotowe...

Kochani!


Z głębi serca -   Świąt radosnych, rodzinnych, ciepłych, pachnących, smacznych, nieco sentymentalnych, zdrowych, niezapomnianych! A w 2015 spełnienia najskrytszych  marzeń!

12 komentarzy:

  1. Wszelkiej szczęśliwości :) Pozdrawiam świątecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. ~Antoni RElski23 grudnia 2014 00:20

    Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, Przyjmij proszę najserdeczniejsze i z głębi serca płynące życzenia:
    Zdrowia i radości, spokoju ducha oraz pomyślności w realizacji nawet najskrytszych marzeń w Nowym 2015 Roku.

    OdpowiedzUsuń
  3. serdeczności Zgaguś :*

    OdpowiedzUsuń
  4. ~matka karmiąca23 grudnia 2014 13:32

    Wesołych Świąt! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ~Klarka Mrozek23 grudnia 2014 14:00

    Zdrowych, pogodnych, pełnych szczęścia i radości!

    OdpowiedzUsuń
  6. Magicznych Świąt Bożego Narodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Najlepszych i Najmilszych Świąt Bożego Narodzenia
    życzy
    Jadwiga

    OdpowiedzUsuń
  8. Szczęśliwych, kojących, przeżytych w zgodzie, pełnych życia i miłości Świąt Bożego Narodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdrowych, pogodnych, o Narodzenia oraz powodzenia w nadchodzącym Nowym Rokuw ciepłej atmosferze rodzinnej spędzanych Świąt Bożeg

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdrowych, pogodnych i w jak najmilszej rodzinnej atmosferze spędzanych Świąt Bożego Narodzenia oraz pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku.
    [ups... reklama z prawej ukatrupiła poprzedni wpis... sorry :-) ]

    OdpowiedzUsuń
  11. Wesołych Świąt, radosnych, ciepłych, rodzinnych, oraz zdrowia i szczęścia każdego dnia Nowego Roku - zielononoga

    OdpowiedzUsuń
  12. Ze spełnienia marzeń najskrytszych zrezygnuję dobrowolnie, bo to by parę vacatów na poważnych we świecie i kraju stanowiskach znaczyło... Za resztę z serca dziękuję...:) Waszmość Pani zdrowia w te święta i by jak najwięcej chwil szczęśliwych:) A po Świętach jeszcze i pomyślności nieskąpo...:)
    Kłaniam nisko:)

    OdpowiedzUsuń

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...