Namówiłam Małża i wybraliśmy się dziś.
Trochę się obawiałam własnych reakcji, bo tematyka wciąż jeszcze dla mnie stosunkowa świeża. Ale w sumie film pozostawił optymistyczne przesłanie.
Małż stwierdził, że mu się podobało, ale nie do końca. Mnie natomiast absolutnie do końca! Aktorstwo Kuleszy, Dziędziela i Muskały na najwyższym poziomie. W czołówce filmu tekst: ,,ze specjalnym udziałem Marcina Dorocińskiego''. Rólka mała, ale to istna perełka!
Przy okazji polecam bardzo ,,Serce, serduszko'', Jana Jakuba Kolskiego, też z Dorocińskim i Muskałą. I przezabawnym epizodem Szyca.
Może to niemodne, ale lubię polskie kino. I już!
to trzeba się wybrać do kina
OdpowiedzUsuńLubię polskie filmy, te starsze też.
Mam wielką ochotę na obejrzenie paru polskich filmów, jak się tylko uda, pójdę na moje córki. Dziękuję za pozytywną recenzję, zachęciłaś mnie. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Film raczej dla kobiet. Ale są jeszcze chyba gdzieś wrażliwi panowie?:)))
OdpowiedzUsuńTe starsze szczególnie...
OdpowiedzUsuńWspaniały jest ten film! Moje prywatne Oscary idą do Kuleszy i Dorocińskiego... jest tak rozkosznie obrzydliwy! Mądre, dobre kino. Dobrze, że potrafimy jeszcze tak kręcić.
OdpowiedzUsuńI że mamy tak zdolne reżyserki|!
OdpowiedzUsuńNie widziałam... I chyba przyjdzie mi oglądać w TV lub jak się ukaże na DVD. Ostatnimi czasy uwielbiam polskie komedie - im głupsza, tym lepsza, bo większa szansa by się odmóżdżyć.. A resetowanie przydaje mi się ostatnio na okrągło :) Tylko na filmy nie ma tyle czasu ile by się chciało mieć...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie :)
Jeśli polskie komedie, to polecam te starsze. Odmóżdżają, ale nie do imentu. Buziaki!
OdpowiedzUsuńTo teraz modne lubić polskie kino.
OdpowiedzUsuńMy zaś je lubimy niezmiennie.
Czuję się zmotywowany do pójścia na ten film. A Kolskiego oglądam jak leci.
Pozdrawiam
Mam takie samo zdanie o tym filmie-świetny.Też bardzo lubię polskie kino chociaż nie każdy film . Z komedii polecam Excentryków,świetny Sthur i wiele perełek- epizodów.Wspaniała Dymna,Pszoniak,Zborowski,Opania i wielu innych i dobre dialogi.Warto zobaczyć-dobra rozrywka w te zimowe dni.
OdpowiedzUsuńDo ,,Serca, serduszka'' muzykę tym razem skomponował ktoś inny. I to mi odrobinkę przeszkadzało, bo przywykłam do ,,schematu''. Ale poza tym wszystko jak zwykle...
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ,,Ekscentryków'', choć ostatnio krytycy gremialnie w tv zjechali film. Ale krytycy krytykami, a widz widzem. Na szczęście!
OdpowiedzUsuńRowniez bylam na tym filmie.Przyznaje,perelka.
OdpowiedzUsuńA dialogi,po prostu miodzio,
Troche balam sie swojej reakcji na jeszcze swieza traume,
Ogolnie-zadowolona,
pozdrawiam Solcia