poniedziałek, 19 listopada 2018

Albośmy to jacy-tacy...

To naprawdę powód do radości, że jeszcze nam się chce tak wyprawić. Dwie trzecie dnia drogi w piątek, tyle samo w niedzielę,  siedzenie boli okrutnie, a wszystko po to, by w sobotę poprzyjaźnić się intensywnie!

Piątek komunikacyjnie paskudny - niezliczone ilości tirów, w tym to, co ,,lubimy'' najbardziej - jak się te wielkie ciężarówy  wyprzedzają! Kto jako kierowca nie rzuca wtedy grubym słowem, niech rzuci kamień... 

Dwa noclegi tym razem nie u Magdy, a w miejscowym hotelu.  Dziwnie... Pokój w cenie nie najniższej, a wewnątrz ani szafy, ani choćby jednego krzesła, o fotelu nie wspominając. Przy tym znalezienie żywej istoty, która by nam wydała klucz, graniczyło z cudem. Nic to, w końcu tam tylko spaliśmy.... Resztę czasu spędzając w towarzystwie. Zacnym nad wyraz!

W drodze powrotnej, w okolicach Radomska, spotkaliśmy zimę. Białe pola, pobocza, białe dachy, śnieg intensywnie padał przez ponad pół godziny. Oszczędzaliśmy więc paliwo. Na obiad zatrzymaliśmy się w nowym miejscu, ale chyba po raz pierwszy i ostatni. Wprawdzie szybko, nawet miła kelnerka, ale jedzenie byle jakie... 

W domu powitał nas chłód, w pokojach po 14 stopni. No, nie najcieplej, ale doświadczeni powrotami z Gdyni, sprzed paru lat, kiedy w zimie witało nas plus cztery, przetrwaliśmy bez problemu. Dziś już do dwudziestu dochodziło...

W kontekście powyższego dochodzimy do wniosku, żeśmy chwaty!

5 komentarzy:

  1. Fajnie. Od tego wlasnie jest emerytura, zeby robic to, na co sie ma ochote , a na co nie bylo czasu w pracowitym zyciu dotad. Jechac do przyjaciol, nawet daleko, na krotko , spontanicznie.Jestescie chwaty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przepraszam, że się tak chwalę, ale znam rówieśników naszych, którzy już prawie się z domu nie ruszają...I na tym tle nasza ,,żwawość'' cieszy.

      Usuń
    2. Tez takich znam ,takze mlodszych ode mnie.Nie chodza nigdzie bo "nogi bola",a bola , bo nie chodza i nie rozumieja, ze beda bolec coraz mocniej, bo miesnie musza pracowac.Mam w domu "polowe silowni", czyli 2 maszyny do cwiczen i cwicze codziennie .20 minut wysilku i znikly bole stawow, zapomnialam o bolu kregoslupa, znikly zwyrodnienia, wypadajacy dysk, krzywe wyrostki.Ruch, to zdrowie.Tez przepraszam, ze sie chwale,ale moze zachece kogos do ruchu, wyjscia z domu .

      Usuń
  2. Gratuluje odwagi,bo trzeba ją mieć,żeby decydować się na podróż dla przyjemności,a nie z konieczności. Ukłony dla chwatów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy to odwaga? Raczej resztki dziecięcej natury, którą obyśmy zachowali, my i Wy.

      Usuń

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...