czwartek, 23 stycznia 2020

Świadome babciostwo i dziadostwo...

... bywa całkiem przyjemne. Przynajmniej raz w roku!

No nie, żartuje oczywiście, całorocznie jest przyjemnie. Ale szczególnie w tej trzeciej dekadzie stycznia...

W Dniu Babci wpadło potomstwo większe ze starszymi wnukami. Następnie młodsze z maluchami. Starsze wnuki wprawdzie nie broją i nie rozwlekają po domu całego dobytku, za to po wręczeniu kwiatków i laurek przyspawują się do telefonów i tylko z rzadka dają się wciągnąć w dyskusję. Cóż, dobre i to!

Małe za to absorbują w stopniu najwyższym. Jurcio kilkakrotnie próbował zmienić temperaturę w piekarniku, gdzie się piekło ciasto, oczy trzeba było mieć wkoło głowy, by nadążyć za pomysłami malca. Iga przez godzinę była ,,nieczynna'', bo oglądała ulubione bajki, potem się dopiero uaktywniła....

Chwilami łapałam się na tym, że zaczynam rozumieć moją Mamę, która młodszych naszych wnuków nie dożyła wprawdzie, ale wizyty chłopców Szymona i Hani przeżywała ciężko. Wszak w gdyńskim mieszkaniu zawsze panował wzorowy ład, tymczasem chłopaczki, o zgrozo, rozrzucali w pokoju ,,gościnnym'' na przykład karty do gry, z których budowali domki lub po prostu ,,węże''... Mamę ten widok bolał wręcz fizycznie!

Trzeba obiektywnie przyznać, że starsze wnuki w wieku przedszkolnym były znacznie cichsze niż młodsze. A i tak biedne Mamidło odchorowywało wizyty... My też, jako, było nie było seniorzy, mimo całej miłości do malców, oddychamy z ulgą, gdy się za gośćmi zamkną drzwi. A jednocześnie, gdy nie widzimy się więcej niż tydzień, strasznie tęsknimy... Ot, dychotomia taka...

4 komentarze:

  1. Moze po prostu czesciej wnuki odwiedzac w ich domu i ze spokojem patrzec na czyniony przez nie balagan;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy do mojej teściowej przyjeżdżają prawnuki - zmywarka jest wyłączana już na poziomie wtyczki... Jeden młodzian tak ją kiedyś zaprogramował, że kilkanaście godzin nie można było jej włączyć, ani "odprogramować".

    OdpowiedzUsuń

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...