wtorek, 10 czerwca 2014

To ruszam!

Jutro o szesnastej. Pierwszy raz nie nad ranem, tylko po południu, trochę dziwnie...


Postanowiliśmy nieco dłużej zabawić na ,,tajemniczym Dolnym Śląsku'', więc jeszcze jeden nocleg zaklepaliśmy w Karpaczu, gdzie ostatnio byłam jako dziecię nieletnie, jakieś 47 lat temu... Ale wspomnienia mam piękne! Warte odświeżenia.


Zamelduję się nocą późną we wtorek. Trzymajcie się i... tęsknijcie!:)


8 komentarzy:

  1. Wszystkiego Najlepszego (buźki posłałam dwukrotnie)...
    Wytrzymaj Dziewczyno 37 Następnych Lat!!!
    Cudnej podróży!

    OdpowiedzUsuń
  2. ~Antoni Relski11 czerwca 2014 00:20

    Dolny Śląsk jak mówi reklama - nie do opowiedzenia. Ciekaw więc jestam jak weźmiesz się za ten temat.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Po mieczu Dolnoślązaczką jestem. Piękna jest ta ziemia cała..szerokiej drogi i zdrowego powrotu życzę-;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Szerokiej drogi i niezapomnianych wrażeń:)
    I wszystkiego naj naj z okazji Rocznicy Ślubu, ogromu miłości przede wszystkim:)

    My tęsknić na pewno będziemy:) Ale Ty za nami też tęsknij!;)

    OdpowiedzUsuń
  5. A może zdążycie jeszcze wejść na Szczeliniec? Widoki extra !!!!!!!
    UDANEGO ŚWIĘTOWANIA ŻYCZĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. ~Klarka Mrozek11 czerwca 2014 02:35

    radosnego wypoczynku, i wracaj do nas.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowitych przeżyć Wam życzę;))
    I wracaj potem do nas;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj :)
    Zwiedzaj, odpoczywaj, baw się dobrze :)
    Pozdrawiam mile :)

    OdpowiedzUsuń

Żyję,żyję

 Ale co to za życie... Moje trzydniowe chemie szpitalne, zakończone w kwietniu, nic nie dały. TK wykazało, że to co miało się zmniejszyć, ur...