Jutro o szesnastej. Pierwszy raz nie nad ranem, tylko po południu, trochę dziwnie...
Postanowiliśmy nieco dłużej zabawić na ,,tajemniczym Dolnym Śląsku'', więc jeszcze jeden nocleg zaklepaliśmy w Karpaczu, gdzie ostatnio byłam jako dziecię nieletnie, jakieś 47 lat temu... Ale wspomnienia mam piękne! Warte odświeżenia.
Zamelduję się nocą późną we wtorek. Trzymajcie się i... tęsknijcie!:)
Wszystkiego Najlepszego (buźki posłałam dwukrotnie)...
OdpowiedzUsuńWytrzymaj Dziewczyno 37 Następnych Lat!!!
Cudnej podróży!
Dolny Śląsk jak mówi reklama - nie do opowiedzenia. Ciekaw więc jestam jak weźmiesz się za ten temat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Po mieczu Dolnoślązaczką jestem. Piękna jest ta ziemia cała..szerokiej drogi i zdrowego powrotu życzę-;))
OdpowiedzUsuńSzerokiej drogi i niezapomnianych wrażeń:)
OdpowiedzUsuńI wszystkiego naj naj z okazji Rocznicy Ślubu, ogromu miłości przede wszystkim:)
My tęsknić na pewno będziemy:) Ale Ty za nami też tęsknij!;)
A może zdążycie jeszcze wejść na Szczeliniec? Widoki extra !!!!!!!
OdpowiedzUsuńUDANEGO ŚWIĘTOWANIA ŻYCZĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
radosnego wypoczynku, i wracaj do nas.
OdpowiedzUsuńNiesamowitych przeżyć Wam życzę;))
OdpowiedzUsuńI wracaj potem do nas;)
Witaj :)
OdpowiedzUsuńZwiedzaj, odpoczywaj, baw się dobrze :)
Pozdrawiam mile :)